Przyzwyczailiśmy się do tego, że najlepszym okresem do sadzenia drzewek owocowych jest jesień, natomiast nie zmienia to faktu, że jest wiele drzew, które lepiej posadzić właśnie w tym okresie. Nie można jednak zapomnieć o tym, że nie jest to taki łatwy proces i należy pamiętać o kilku istotnych aspektach, o których sobie powiemy. Co warto wiedzieć o sadzeniu drzewek owocowych wiosną? Po więcej szczegółów na ten temat, zachęcamy do przeczytania naszego tekstu.
Jakie są zalety sadzenia drzewek wiosną?
Na samym wstępie warto sobie odpowiedzieć na temat tego, dlaczego drzewka lepiej sadzić wiosną aniżeli jesienią. Przede wszystkim łatwiej jest zadbać o ziemię, ponieważ pierwsze oznaki wiosny dają nam do myślenia, że pożegnaliśmy zimę, która do nas nie wróci. Wyższe temperatury sprawiają, że ziemia staje się coraz bardziej miękka i łatwiej jest o jej przygotowanie na okres letni.
Istotne jest to, że niektóre drzewka są przeznaczone do sadzenia na wiosnę. Są to przede wszystkim morele czy brzoskwinie, które nie radzą sobie zbytnio z mrozami, chociaż nie można zapomnieć o tym, że pogoda lubi płatać figla i zdarzają się zimne dni. Warto przygotować się dość dokładnie na sezon wiosenno-letni i zapoznać się ze wskazówkami dostępnymi na https://www.ogarnijogrod.pl/. To gwarancja tego, że będziecie mieli wiedzę na temat pielęgnacji drzewek, stosowania oprysków drzew i wielu, wielu innych ciekawych rzeczy, o których mogliście wcześniej nie mieć pojęcia.
Sadzenie drzewka wiosną – o czym należy pamiętać?
Teoretycznie mogłoby się wydawać, że należy określone drzewko zakupić, wygospodarować kawałek ziemi i samo powinno rosnąć, ale jednak to nieprawda. Doświadczeni ogrodnicy i działkowicze wiedzą, że drzewka sadzi się wtedy, kiedy nie mają jeszcze pąków i są w stanie spoczynku. Przeważnie optymalnym terminem na sadzenie drzewa owocowego jest przełom marca i kwietnia, chociaż należy obserwować prognozę pogody długoterminową, by zaplanować wszelkie prace.
Warto pamiętać, że po wsadzeniu drzewka trzeba wyrównywać proporcje poprzez wyrównanie proporcji pomiędzy pędami korony a bryłą. Absolutną koniecznością jest również nawadnianie ziemi, gdzie brak wody może sprawić wysuszenie drzewka, co na pewno nie byłoby pożądane. W dodatku zanim zdecydujemy się na jego posadzenie, trzeba dokładnie odchwaścić glebę. Pamiętajmy, aby nie robić tego „po łebkach”, ponieważ niedokładne przyłożenie się do prac sprawi, że w późniejszym terminie będziemy mieć o wiele więcej zadań do wykonania.
Kolejnym krokiem jest również naniesienie obornika, który można też wymieszać ze ściółką, ale kładziemy nacisk na to, aby był on równomiernie rozłożony. Stworzenie kupek ze ściółki sprawi, że będzie miało to negatywny wpływ na wzrost drzewa i ukształtowanie podłoża.
Ile miejsca wygospodarować na drzewko owocowe?
To dość istotne pytanie, ponieważ często pojawiają się pytania tej natury – już spieszymy z odpowiedzią. Miejsce można wytoczyć za pomocą taśmy mierniczej, a konkretne odległości są różne dla określonych rodzajów drzew. Przyjmuje się, że dla moreli, śliwek czy brzoskwiń jest to mniej więcej 2-3 metry, a z kolei dla czereśni jest to około 4, a odległości pomiędzy nimi to 4-4,5 metra.
Równie ważna jest głębokość wykopanego dołu. Tutaj trzeba wykopać dół o średnicy 50 cm i głębokości około 40 cm. Gdybyśmy mieli wrzucić tam kompost, to postarajmy się o jego pogłębienie. Ostatnią naszą wskazówką będzie to, żeby najpierw przykrywać korzenie warstwą ziemi, która jest bardziej urodzajna, a dopiero potem na wierzch wsypać ziemię pochodzącą z górnej części.