Kiedyś to każdy z sąsiadów mył swój kawałek podłogi albo były wyznaczane dyżury, ale porządek na klatkach schodowych musiał być. Dziś jeszcze takie praktyki mają miejsce, jednak są to wyjątkowe sytuacje. Tam, gdzie działają spółdzielnie i wspólnoty, utrzymywanie porządku powierzane jest firmom sprzątającym.
Nie tylko klatka
Sprzątanie wspólnot mieszkaniowych nie ogranicza się wyłącznie do klatek schodowych czy korytarzy. Owszem, podłoga musi być zamieciona i umyta, okna i lustra czyste, poręcze przetarte, jednakże zamek obowiązków jest znacznie większy i dokładnie ustalany pomiędzy wspólnotą a firmą sprzątającą. Pracownicy tej ostatniej mają za zadanie zadbać także o części wspólne typu winda, siłownia czy pomieszczenia rekreacyjne – tam również powinno być czysto i schludnie. Porządek panować powinien tam, gdzie szczególnie trudno go utrzymać, czyli w pomieszczeniu przeznaczonym na pojemniki na odpady (zaśmiecona podłoga wskutek niedbalstwa mieszkańców lub firm opróżniających stwarza ryzyko poślizgnięcia, o estetyce już nie wspominając), w pomieszczeniach gospodarczych (gdzie np. składowany jest sprzęt do sprzątania terenów zielonych). Firmy zajmujące się kompleksowym sprzątaniem wspólnot zazwyczaj oferują sprzątanie parkingów i hal garażowych oraz utrzymywaniem czystości na terenach wspólnych, takich jak trawniki czy chodniki, zwłaszcza w okresach jesiennych i deszczowych czy zimowych.
Szeroka oferta usług nie świadczy o tym, czy firma sprzątająca jest dobra, czy nie. O jakości jej usług można się przekonać podczas codziennych prac np. gdy osoby poruszające się po terenie wspólnoty komunikują się z jej mieszkańcami np. wywieszając ogłoszenia o myciu podłogi w hali garażowej z prośbą o wyprowadzenie pojazdów, ustawiając znaki informujące o mokrej podłodze, gdy zgłaszają konserwatorom niesprawne oświetlenie, gdy nie odklepują pobieżnie swoich obowiązków (widzą brudne okno, ale umyją je za 2 tygodnie, bo tak mają zapisane w harmonogramie). Tak postępujące firmy są cenione i przez mieszkańców danej wspólnoty (za atrakcyjne, higieniczne otoczenie, za poprawę jakości życia), i przez samą wspólnotę (pozytywny wizerunek, dobre opinie).
Firmy sprzątające, które decydują się na współpracę ze wspólnotą powinny mieć na uwadze to, że konkurencja jest duża i silna, że dziś już nie wystarczy ustalić harmonogram sprzątania i sztywno się go trzymać. Wymagania i oczekiwania zleceniodawców wzrosły, a ponieważ usługi sprzątania wpływają także na ocenę wspólnoty, należy się spodziewać, że to nie będzie miła, lekka i łatwa praca.