Budowanie firmowej floty to długotrwały proces wymagający niemałych nakładów finansowych. Nie bez powodu zatem wielu przedsiębiorców rezygnuje z zakupu aut i decyduje się na leasing. Dotyczy on nie tylko nowych samochodów, ale również używanych.
Na czym polega leasing używanych aut?
Usługa, jaką jest leasing na samochód używany, zasadniczo nie odbiega w praktyce od leasingu nowych pojazdów. Leasingobiorca płaci firmie leasingowej za udostępnienie auta na czas obowiązywania umowy. Opłaty są uiszczane co miesiąc i noszą nazwę rat leasingowych. Leasing dzieli się na operacyjny i finansowy. Różnica pomiędzy nimi jest taka, że w przypadku leasingu operacyjnego leasingobiorca ma prawo wykupić auto po zakończeniu umowy, a przy leasingu finansowym może stać się właścicielem pojazdu na koniec okresu umowy.
Umowa leasingowa – jakie auta z drugiej ręki obejmuje?
Umowy leasingowe dotyczące używanych samochodów uwzględniają względnie nowe pojazdy, zwykle maksymalnie 4-letnie. Bardzo rzadko zdarzają się umowy obejmujące auta liczące 5-6 lat, nie wspominając o starszych pojazdach. Ograniczenia te wynikają z tego, że im starsze auto, tym szybciej traci na wartości w miarę upływu czasu, więc oddawanie ich w leasing staje się kompletnie nieopłacalne. Firmy leasingowe udostępniają w ramach omawianych umów popularne modele znanych marek, co przekłada się m.in. na koszty serwisowe. Jak wyjaśniają eksperci z salonu Używane Jak Nowe, to w głównej mierze efekt łatwego dostępu do części zamiennych.
Leasing używanych aut – korzyści dla przedsiębiorcy
Podstawową korzyścią wynikającą z leasingu używanych aut jest to, że nie trzeba kupować samochodu na własność, co zawsze pociąga za sobą szereg wydatków – bez względu na to, z jaką częstotliwością jest użytkowany pojazd. Przedsiębiorca nie musi się zbytnio przejmować spadkiem wartości pojazdu, o ile nie chce go wykupić po zakończeniu umowy. raty leasingowe może natomiast zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu, co jest wymierną korzyścią podatkową.